top of page

W każdym obszarze naszego życia kierujemy swoją uwagę na to co chcemy lub nie chcemy np.


chcemy mniej stresu ✍️ chcemy relaksu = to samo


Jeśli nasza uwaga skierowana jest na to czego nie chcemy, to skupiamy się właśnie na stresie i jego objawach, czyli cała nasza energia skierowana jest na to, czego się obawiamy i tylko to dostrzegamy.


Jeśli nasza narracja zostanie zmieniona na to, co chcemy osiągnąć czyli np. być bardziej zrelaksowaną/ym. Wówczas uruchamiamy swoje zasoby, kreatywność, analityczne myślenie, czyli szukamy rozwiązań.

Dlatego w przestrzeni coachingowej wyobrażenie sobie siebie w stanie, który chcemy osiągnąć pozwala inaczej spojrzeć na siebie w sytuacji, w której chcemy być, a nie której chcemy unikać😀


Proste? Mam wrażenie, że aż za proste. To dlaczego tak rzadko po to sięgamy?


ree
 
 
 

Zaktualizowano: 21 kwi 2020


Mam wrażenie, że ostatnio z każdej strony zalewa mnie ogromna ilość materiałów na temat rozwoju osobistego i zawodowego, z gotową instrukcją obsługi. Wszyscy chcą pokazać i sprzedać super usługi, kalendarze i „cuda na kiju”, które mają nam pomóc w byciu bardziej wydajnym, zdyscyplinowanym i cudownym. Sprzedają nam receptę na szczęście, miłość i sukces. Obiecują nam większe zarobki i co najważniejsze lepsze życie.

Pytanie, w jakim kierunku to zmierza? Czy zależy im na naszym sukcesie, czy bardziej na naszej kasie, uwadze i poklasku? „Bo jeśli nie kupisz mojego kalendarza, książki lub nie udasz się na szkolenie albo nie skorzystasz z super nadmuchanego wsparcia, to trudno Ci będzie osiągnąć sukces”.

Jeżeli w odpowiedniej chwili nie złapiesz dystansu, to możesz zacząć wierzyć w to co oferują Ci inni. Dajesz sobie wmówić, że istnieje tylko jeden skuteczny sposób na osiągnięcie własnego szczęścia. I co dzieje się dalej? Kupujesz cudowne książki, kalendarze, chodzisz na spotkania motywacyjne i czekasz na cud. Po paru tygodniach, a może miesiącach widzisz, że w Twoim życiu nie ma obiecywanej zmiany. Widzisz osobę, która miała wielkie plany ale nie dała rady. Jesteś wściekły na siebie, bo Ci nie wyszło lub co gorsza, obarczasz winą wszystkich i wszystko dookoła...

A gdybyś spojrzał na siebie trochę inaczej i spróbował uczciwie odpowiedzieć na pytanie:

- na czym Ci tak naprawdę zależy?

Czy chcesz, by to inni mówili Ci jak pisać własną historię, czy może odważysz się pisać własną? Wiem co możesz pomyśleć, "zawsze popełniam te same błędy, nie umiem inaczej, taki już jestem". Powiem Ci po ciuchu, że umiesz, potrafisz i dasz radę ale gotowej instrukcji nie otrzymasz od nikogo. Tylko Ty możesz zmierzyć się sam ze sobą.

Natomiast jeśli w swoich poszukiwaniach zdecydujesz się na współpracę z coachem, to nie oczekuj od niego rad i gotowego planu działania. Nie obarczaj go odpowiedzialnością za brak działań i sukcesu. To zadanie musisz wykonać sam. Natomiast możesz być pewny, że on nie będzie Ci przeszkadzał w rozwinięciu skrzydeł.



 
 
 

Zaktualizowano: 21 kwi 2020


Jak często rozważasz różne plany i stawiasz przed sobą ambitne cele? Czy wykonujesz jakieś kroki, by przybliżyć się do osiągnięcia pożądanego wyniku, czy zostawiasz wszystkie swoje cenne pomysły w sferze marzeń?

Pewnie znasz odpowiedź na to pytanie :)

Zastanawiasz się dlaczego tak się dzieje?

A mianowicie dlatego, że na naszą motywację do działania w dużym stopniu wpływają przekonania. Co to są te przekonania? Nasza wiedza na temat nas samych, tego czego doświadczyliśmy w życiu, czego się dowiedzieliśmy na temat siebie i innych.


By nasze życie było w miarę poukładane, zbieramy wszystko w jeden wielki worek i związujemy go grubym sznurkiem. W ten sposób tworzymy własne wyobrażenie na temat życia, ludzi i świata. Tworzymy schematy, reguły, założenia, które pozwalają nam funkcjonować w poukładanym świecie. Jednak zdarza się tak, że nasze przekonania nie pokrywają się z rzeczywistością, a ją zniekształcają. Zawężają nasze pole widzenia i często nie pozwalają dostrzec innych rozwiązań, które są proste, kreatywne i własne.

Dla zobrazowania tego co napisałam, można wykorzystać przykład osoby, która ma duże umiejętności taneczne ale brak jej odpowiedniego wykształcenia. Chce założyć szkołę nauki tańca ale żyje w pewnym przekonaniu. Przykład jest dosadnie banalny ale trochę o to mi chodzi.

Wersja powstrzymująca od działania: „Nie mam odpowiedniego wykształcenia i nie jestem profesjonalnie przygotowana do tego, by prowadzić szkołę tańca. Brak mi odpowiednich umiejętności i kwalifikacji. Kto przyjdzie do takiej szkoły, jeśli nie mam tanecznego wykształcenia.”

Wersja motywująca, zachęcająca do aktywności: „Nie mam odpowiedniego wykształcenia, ale wiem, czego chcę. Jestem kreatywna i wiem, że to co robię podoba się innym. Słyszę miłe słowa na temat mojej pracy. Mogę rozpocząć biznes i naukę. Mogę także zatrudnić wykształconą tancerkę i skorzystać z dofinansowania” itd.

To prosty przykład ale pokazuje jak przekonania mogą odbierać nam siłę do działania. W pierwszej wersji osoba bardzo mocno wierzy, że wykształcenie jest na tyle ważne, że cokolwiek by robiła i tak nie osiągnie sukcesu. Czyli uważa, że sukces zależy od zdobytego wykształcenia. Drugi przykład pokazuje, że pomimo braku wykształcenia osoba wierzy w swoje umiejętności, ufa swojej wyobraźni i dostrzega szansę na rozwój. Nie ogranicza się przekonaniem na temat wykształcenia.

Oczywiście przykład jest wymyślony :)

Ja spotkałam się z takimi nastolatkami i dorosłymi, którzy byli przekonani, że nic się już nie da zmienić. Dość często słyszę takie słowa jak: „nie wiem, czy to się komuś spodoba", "co pomyślą o tym inni", "nie dam rady", "nie poradzę sobie”, "miałem swój czas", "zmarnowałem życie".

Do czego to doprowadza? Do jednego. Stania w miejscu!

Być może masz obok siebie osobę, która osiągnęła więcej niż tobie się wydawało, że może osiągnąć? Dlaczego tak się stało? A mianowicie dlatego, że była przekona, że osiągnie postawiony przed sobą cel. I pomimo krytycznych uwag ze strony innych osób, ona pędziła do przodu jak strzała i nie można było jej zatrzymać. Wiedziała co chce robić, by być w miejscu w którym zapragnęła być.

Jeśli spróbujesz dokonać zmiany swoich przekonań, to wpłyniesz na swoją motywację do postawionych przed sobą celów i znajdziesz w sobie siłę, do robienia rzeczy z pozoru niemożliwych. Po prostu otworzysz swój worek i niczym go nie zwiążesz :)

Co możesz z tą wiedzą zrobić?

Nic lub wiele. Wszystko zależy od Twojego przekonania.

Ciekawa jestem, jak to wygląda u Ciebie? Czy i jakie masz przekonania, i jak bardzo wpływają one na Twoje życie?


 
 
 
bottom of page