top of page

Zaktualizowano: 18 sty

Wolni od poczucia winy – jak zadbać o siebie i swoje granice?


Poczucie winy to jedna z najczęściej doświadczanych emocji rzekomych*, z którą zmaga się większość z nas. To uczucie może mieć swoje pozytywne strony, mobilizując nas do naprawy błędów czy bardziej etycznego postępowania. Niestety, w nadmiarze staje się balastem, który ogranicza nasze życie, zaniża poczucie własnej wartości i wpływa negatywnie na relacje z innymi. Warto zrozumieć mechanizmy stojące za poczuciem winy, by nauczyć się nad nim panować i żyć w zgodzie z samym sobą.


Asertywni i wolni od poczucia winy

Skąd bierze się poczucie winy?


Poczucie winy często wynika z wychowania, norm społecznych oraz przekonań, które wpojono nam od najmłodszych lat. Jako dzieci uczymy się, że błędy bywają karane, a oczekiwania otoczenia powinny być spełniane, aby zasłużyć na akceptację i miłość. Z czasem przekształca się to w wewnętrznego krytyka, który przypomina o rzekomych niedoskonałościach i niedociągnięciach.


W dorosłym życiu poczucie winy często pojawia się w sytuacjach, gdy:

  • Nie spełniamy oczekiwań innych ludzi.

  • Odmawiamy komuś, stawiając swoje potrzeby na pierwszym miejscu.

  • Popełniamy błędy, które uważamy za nieodwracalne.

  • Naruszamy zasady, nawet jeśli nie są one zgodne z naszymi wartościami.


Choć poczucie winy może pełnić funkcję adaptacyjną, pomagając naprawić relacje czy unikać powtarzania błędów, nadmierne lub nieuzasadnione poczucie winy może przynosić destrukcyjne skutki.


Wpływ nadmiernego poczucia winy na życie


Nadmierne poczucie winy może prowadzić do wielu negatywnych konsekwencji, zarówno emocjonalnych, jak i fizycznych. Osoby, które stale czują się winne, często doświadczają:

  • Niskiego poczucia własnej wartości – ciągłe obwinianie się może prowadzić do przekonania, że „ze mną jest coś nie tak”.

  • Stresu i wypalenia – nadmierne obciążanie się odpowiedzialnością za wszystko, co dzieje się w otoczeniu, prowadzi do chronicznego zmęczenia.

  • Trudności w relacjach – poczucie winy często sprawia, że podporządkowujemy się innym, rezygnując z własnych potrzeb, co rodzi frustrację i niezadowolenie.

  • Problemy zdrowotne – przewlekły stres związany z poczuciem winy może wpływać negatywnie na układ odpornościowy, powodować bezsenność czy problemy trawienne.


Jak radzić sobie z poczuciem winy?


  1. Rozpoznaj swoje poczucie winy Zacznij od uświadomienia sobie, kiedy odczuwasz poczucie winy. Zadaj sobie pytanie: Czy faktycznie zrobiłam/zrobiłem coś niewłaściwego, czy tylko nie spełniłam/em czyichś oczekiwań?

  2. Zwróć uwagę na swoje granice Poczucie winy często pojawia się, gdy stawiamy granice. Pamiętaj, że masz prawo do odmawiania i dbania o swoje potrzeby, nawet jeśli inni mogą poczuć się zawiedzeni.

  3. Zmieniaj narrację Zamiast myśleć: „Zawiodłam”, powiedz sobie: „Zrobiłam wszystko, co w mojej mocy”. To pomaga zmniejszyć wewnętrznego krytyka.

  4. Pozwól sobie na błędy Każdy z nas popełnia błędy – to naturalna część życia. Poczucie winy nie powinno być karą, ale sygnałem do nauki na przyszłość.

  5. Pracuj nad samoakceptacją Pamiętaj, że nikt z nas nie jest idealny. Daj sobie prawo do bycia człowiekiem z własnymi potrzebami, granicami i niedoskonałościami.


Dlaczego warto zadbać o swoje emocje?


„Nie możesz przeżyć życia, spełniając oczekiwania innych ludzi. Masz jedno własne życie do przeżycia, więc przeżyj je na swoich zasadach.” – Oprah Winfrey


Żaden człowiek nie zasługuje na obarczanie odpowiedzialnością za czyjeś oczekiwania, standardy czy zasady. Jesteśmy wolnymi ludźmi, którzy mają prawo realizować siebie, budować życie w zgodzie z własnymi wartościami i odmawiać tego, co nas ogranicza. Dbając o siebie, zyskujemy przestrzeń na autentyczność i prawdziwe relacje z innymi.


„Pozwól sobie na chwilę refleksji i zapytaj, czego naprawdę chcesz od życia. Każde „tak” powiedziane innym powinno być zgodne z „tak” wobec siebie.” – Stephen R. Covey.


Poczucie winy to sygnał, który warto zauważyć i odpowiednio zaopiekować. Zamiast traktować je jako karę, spróbujmy je rozumieć, przyjmować z łagodnością i wyciągać z niego lekcję. To właśnie w tej przestrzeni może narodzić się prawdziwa wolność emocjonalna i siła do tworzenia życia na własnych zasadach.


Jeśli tylko czujesz, że ten temat jest dla Ciebie ważny i wymaga Twojej opieki to zapraszam Cię serdecznie do zapozniania się z najbliższym wydarzeniem online: MOC GRANIC , które będzie Cię wspierać w radzeniu sobie z tym nieprzyjemnym stanem emocjonalnym.



*Emocja rzekoma – to stan emocjonalny wywołany przez inną osobę, który nie wynika z naszych naturalnych emocji. Może jednak wskazywać na odczuwany smutek, złość lub inne ukryte emocje.

 
 
 

Nadzieja, jak mawia polskie przysłowie „jest matką głupich”. Czy komuś zdarzyło się uwierzyć w te słowa? Mam nadzieje, że nie.

W świetle prowadzonych badań przez psychologa C.R.Snyder'a z Uniwersytetu Kansaskiego, poziom nadziei ma bardzo mocny wpływ na życie człowieka i podejmowaną przez niego aktywność.

Prowadził on badania wśród studentów pierwszego roku. Porównał prawdziwe osiągnięcia akademickie studentów, którzy mieli wysoki poziom nadziei oraz niski. Odkrył, że poziom nadziei pozwala lepiej przewidywać oceny studentów, niż wyniki osiągane przez poszczególne osoby w teście SAT, który jest silnie skorelowany z ilorazem inteligencji ogólnej. Okazało się, że osoby o wysokim poziomie nadziei osiągają lepsze oceny, niż osoby o niskim poziomie, mimo że posiadają takie same zdolności intelektualne.

Według Snydera: „Studenci o wysokim poziomie nadziei ustawiają wyżej porzeczkę, wyznaczają sobie trudniejsze cele i wiedzą, jak pracować aby je osiągnąć. Kiedy porówna się osiągnięcia w nauce studentów o takich samych zdolnościach intelektualnych, to tym, co ich różni, okazuje się nadzieja”.

Badania te wskazują, że nadzieja to nie tylko pociecha i pogodne patrzenie w przyszłość. Snyder uważa, że jest „to przekonanie, że ma się zarówno wolę, jak i możliwość osiągnięcia zamierzonych celów, bez względu na to, na czym one polegają”.

Zauważono, że osoby o wysokim poziomie nadziei mają pewne wspólne cechy min.: zdolność do samomotywacji, przekonanie o posiadaniu odpowiednich umiejętności dla osiągnięcia swoich celów, zdolność podtrzymywania się w krytycznych sytuacjach na duszy, wystarczającą elastyczność by zmienić kierunek działania gdy dotychczasowy zawodzi, a nawet zmienić cele, gdy te do których dążą okazują się nieosiągalne, a także umiejętność dzielenia złożonego zadania na mniejsze, łatwiejsze do wykonania części.

Można powiedzieć, że nadzieja jest dobrym prognostykiem dotyczącym efektywności człowieka. Jej wysoki poziom wpływa na lepszą produktywność i myślenie. Człowiek wkłada więcej wysiłku w postawiony przed sobą cel, bo widzi możliwość jego osiągnięcia.

W tej sytuacji kontrargument „ale jak każda matka kocha swoje dziecko” wydaje się być w pełni uzasadniony.

Bibliografia:

Golemna. D, "Inteligencji emocjonalna" 2012, Wydawnictwo: Media Rodzinne.

 
 
 

Zaktualizowano: 22 kwi 2020


Rozpoczynając przygodę z tajną nauką coachingu informowałam znajomych, że podjęłam się nowego wyzwania zawodowego. Wielokrotnie spotkałam się z pytaniem: „to w czym będziesz się specjalizować?”. I wówczas zapadała cisza… a potem moja odpowiedź, że coach w niczym się nie specjalizuje oprócz coachingu :)

Dla mnie był to wyraźny sygnał, że po prostu jeszcze nie wszyscy wiedzą czym jest coaching i na czym on polega.

Coach to nie mentor, doradca, trener, mówca motywacyjny, czy psychoterapeuta. Dlaczego? Bo osoby posiadające te specjalizacje dzielą się z nami swoim doświadczeniem, koncentrują się na problemach, uczą konkretnych umiejętności lub swoim przykładem motywują nas do działania.

No to kim jest ten coach?

To osoba, która towarzyszy Ci w Twoim rozwoju. Nie narzuca rozwiązań, nie mówi Ci co masz robić i nie podejmuje za Ciebie decyzji. Coach zna się na procesie coachingowym i wspiera Cię byś przeszedł z punktu A do punktu B. Za pomocą odpowiednich narzędzi kieruje Twoją uwagę na sprawy, które są dla Ciebie ważne. Tym prostym pytaniem „A jak chciałbyś żeby było…” przybliża Cię do Twoim marzeń, pragnień i potrzeb.

Coach nie koncentruje Twojej uwagi na problemie ale na rozwiązaniu, tak byś mógł opuścić wygodną strefę komfortu i podążać drogą, która będzie zgodną z Twoim wewnętrznym Ja.


Jak to wygląda w praktyce:


  • coach prowadzi z Tobą rozmowę, jednak jego rola sprowadza się do zadawania pytań i "podążania" za Twoimi odpowiedziami

  • możesz spodziewać się, że będzie siedział obok Ciebie ale nie naprzeciwko

  • coach czasami może zaproponować Ci udział w prostych metodach coachingowych np. karty metaforyczne, gry, zabawy przestrzenne

  • coach nie udzieli Ci informacji zwrotnej (chyba, że tego będziesz chciał ale sam tego nie zaproponuje)

  • praca z coachem polega na tworzeniu rozwiązań (za każdym razem gdy będziesz miał problem do rozwiązania i wypowiesz słowo "nie wiem", coach poprosi Cię o samodzielne wypracowanie rozwiązania)

  • coach rozwija Twój potencjał, opiera się na tym co już wiesz i czego wcześniej doświadczyłeś i stara się te elementy wykorzystać w radzeniu sobie z nowymi sytuacjami, przed którymi stoisz

  • zadaniem coacha jest nauczenie Cię samodzielności, dlatego takie wsparcie jest krótkoterminowe i określone w czasie

  • wspiera Twój rozwój całościowo (holistycznie) zachęca Cię do spojrzenia na problem z różnych perspektyw tzn. zawodowej, wartości, życia osobistego i tak dalej..


 
 
 
bottom of page